Rupert Brooke 2
W ramionach twoich zawsze przyjemnie było
Jak w nocnej ulicy, co ciszą spowiło;
Wciąż dobrze pamiętam me o tobie myśli
Jak liści zieloność, w mroku mi się lśni.
Jak szare chmury na przyćmionym niebie.
Twe czułości i obok przechodzącą ciebie,
Mimochodem, lecz przyjemnie tak,
Jak rzadki w powietrzu fruwający ptak.
...