Przejęci Żydzi dyskutują nad okolicznym cudem. Drwal znalazł w lesie niemowlę, a że nie miał jak je nakarmić to pomodlił się. Wyrosły mu piersi i nakarmił oseska!!!
Sceptyczny słuchacz: A nie mógł znaleźć pieniędzy, nająć mamkę?
No wiesz! Nie bądź śmieszny! Po co Najwyższy miał wydawać gotówkę, jak mógł to załatwić za sprawą cudu !?
- Jakie masz stosunki z twoimi dziećmi?
- One mnie traktują prawie jak Boga.
- Jakże to?
- Prawie nigdy mnie nie słuchają, nie wypełniają moich poleceń, czasem udają, że mnie nie ma, ale jak coś im potrzeba, to mnie wołają!
Spotkało się trzech Żydów.
Jeden mówi: "Byłem w Berdyczowie i słuchałem ich rabina. Jaki to mądry i uczony człowiek!".
Na to drugi Żyd: " Pewnie nie taki mądry i uczony jak cadyk z Kocka. Ten to nawet potrafił robić cuda!".
Na to trzeci: "Cuda, szmuda. Nie ma jak to rabin z mojej wsi!".
Na to ci dwaj Żydzi: "A co takiego ten twój rabin potrafi?"....