Wennesland
Przywódca osadników obala fałszywe twierdzenie ONZ o
żydowskim ataku na Palestyńczyków
Pesach Benson, Październik 2021, United With Israel
W zjadliwym liście przywódca osadników Yossi Dagan
potępił wysłannika ONZ za fałszywe oskarżenia wobec żydowskich osadników i za
jego retoryczne podwójne standardy, które określił jako antysemickie.
List Dagana to dopowiedz na briefing, który Tor Wennesland, specjalny
koordynator ONZ ds. Bliskiego Wschodu, przedstawił Radzie Bezpieczeństwa w
sierpniu.
Na tym brifingu Wennesland, norweski dyplomata, powiedział Radzie
Bezpieczeństwa, że 17 sierpnia w Samarii zaatakowano 15-letniego
palestyńskiego chłopca, gdzie "grupa izraelskich osadników porwała chłopca,
przywiązała go do drzewa, brutalnie go pobili, poranili i przypalili. Chłopiec,
który stracił przytomność, został ostatecznie dostarczony do palestyńskiej
karetki".
"Jestem głęboko zaniepokojony tym haniebnym uczynkiem i oczekuję, że władze
izraelskie podejmą szybkie, dokładne i przejrzyste śledztwo i zapewnią, że
sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności" - żądał Wennesland.
Dagan, przewodniczący Rady Regionalnej Samarii, zbadał incydent przy udziale
IDF i izraelskiej policji. Dagan
skonstatował, że zgłoszony incydent był nie tylko fabrykacją, ale że ten
palestyński chłopiec był podejrzany o rzucanie kamieniami w Izraelczyków
mieszkających w Homesh.
List Dagana wskazał, że Wennesland nie zweryfikował informacji przed
przedstawieniem jej Radzie Bezpieczeństwa.
"Ten sam terrorysta, którego nazywasz chłopcem, próbował z zimną krwią
zamordować Żydów, których wyłączną zbrodnią było to, że są religijnymi Żydami.
On rzucał w nich kamykami i dużymi kamieniami. A władze izraelskie nie znalazły
żadnych dowodów na to, że którykolwiek z palestyńskich napastników został
uderzony kamieniami, porwany lub pobity przez jakichkolwiek Żydów. W raporcie
medycznym z incydentu nie ma również wzmianki o "przypalaniu" chłopca przez
kogokolwiek. Z mojego śledztwa wynika, że arabski chłopak został zraniony
podczas ucieczki z miejsca zdarzenia, kiedy próbowano go zatrzymać i przekazać
siłom bezpieczeństwa" - napisał Dagan.
Dagan stwierdził, że fałszywe oskarżenia wysłannika podsycają antysemityzm.
"Mam nadzieję, że zdaje Pan sobie sprawę, że pomówienia o żydowskiej i
izraelskiej przemocy, zwłaszcza tak rażąco pełne fałszu, zachęcają do
antysemickich ataków na Żydów. Europejscy eksperci stwierdzili już, że
antysemityzm rośnie, bo Żydzi są atakowani na ulicach, a żydowskie dzieci są
prześladowane w szkołach".
A bardziej serio, list oskarżył Wenneslanda o stosowanie w swojej retoryce
podwójnych standardów, które Dagan określił jako antysemickie.
"Co gorsza, osiągnął Pan nowy poziom antysemityzmu, używając w swoim przemówieniu
słowa »obrzydliwe«, aby opisać przemoc rzekomo dokonaną przez Żydów — przemoc,
która nigdy nie miała miejsca. Jednocześnie nie używa Pan takiego języka do
opisu mordów na Żydach" - napisał Dagan.
"Oczekuję, że Pan i wszyscy zainteresowani w Radzie Bezpieczeństwa ONZ
natychmiast naprawicie tę niesprawiedliwość, a w przyszłości dopilnujecie, aby
wasze raporty były zgodne z prawdą i nie były zabarwione antysemityzmem, jak
miało to miejsce w tym przypadku" - podsumował Degan.
Polskie tłumaczenie Alex Wieseltier
https://unitedwithisrael.org/settler-leader-slams-uns-false-claim-that-jews-attacked-palestinians/