NINJA, KTÓRY POWIEDZIAŁ SH’MA
NINJA, KTÓRY
POWIEDZIAŁ SH'MA
autor: Shmuel Sackett
Założyciel i dyrektor
Am Yisrael Chai Foundation & The Dream Raffle
Zapytaj każdego
Izraelczyka (oczywiście tych poniżej 30 lat), kim jest Assaf Goren, a
wszyscy powiedzą ci to samo: "On jest mistrzem Izraela w Ninja". Jeśli
przespałeś ostatnie kilka lat, ten nowy sport właśnie opanowuje cały
świat. Tak, kiedy słyszę słowo "Ninja", wciąż myślę o facetach w
czarnych kostiumach, wymachujących mieczami lub o żółwiach o imionach
Michelangelo i Leonardo, ale to tylko pokazuje do którego pokolenia
nalezę. Dzisiejszy świat jest zupełnie inny. Współczesny ninja jest
fantastycznym sportowcem, który używa swoją siłę i zwinność, do
pokonania trudnego toru przeszkód. Ta dyscyplina zamieniła się w sport
z milionami uczestników, gdzie ninja rywalizują ze sobą o duże nagrody.
Dwa
tygodnie temu odbyły się w Izraelu zawody Ninja i był to najczęściej
oglądany program w telewizji. Muszę przyznać, że obserwowanie tych
zawodów jest bardzo ekscytujące, ponieważ wiem, że ja nie mógłbym nawet
przejść pierwszej przeszkody! Umiejętności, jakie oni posiadają, wydają
się być nieludzkie i niesamowite jest obserwowanie, co może wyczyniać
ludzkie ciało (oczywiście nie moje). Cóż, po bardzo trudnych zawodach
zwycięzcą "Izraelskiego Ninja" został Assaf Goren. Jego ostatnią
przeszkodą było wbiegnięcie na szczyt stromej ściany i naciśnięcie
zwycięskiego gongu. Jego pierwsze podejście było nieudane, ale za
drugim razem wbiegł jak najwyżej, złapał górny kant ściany i wciągnął
się przy pomocy rąk. Potem podbiegł do gongu, nacisnął go - wszyscy
krzyczeli, że wygrał - i wtedy... stojąc na szczycie ściany, na oczach widzów
i milionów telewizyjnych entuzjastów... przyłożył dłoń do oczu... i
wykrzyknął: "Sh'ma Yisrael Hashem Elokeynu Hashem Echad !!!" (Nawiasem mówiąc; wymówił właściwe Imiona,
ja napisałem "Hashem..." tylko do tego artykułu). Krótko mówiąc, Ninja
powiedział Sh'ma!
Dorastając w Nowym
Jorku i będąc zapalonym kibicem sportowym, byłem przyzwyczajony do
tego, że baseballiści robią znak krzyża, gdy wchodzą na płytę stadionu.
Pamiętam również graczy NFL - takich jak Tim Tebow - którzy klękali i
wykonywali religijne gesty po osiągnięciu bazy... ale cały ten czas
oglądania baseballu, piłki nożnej, hokeja, koszykówki, tenisa, zapasów
i prawie wszystkich zawodów na igrzyskach olimpijskich nie
przygotowywały się mnie do zobaczenia żydowskiego sportowca stojącego
wysoko i dumnie wypowiadającego publicznie Sh'ma - z kompletną techniką
"ręki nad oczami"! I wtedy do mnie doszło... że już nie mieszkam w
społeczeństwie chrześcijańskim... ja mieszkam w Żydowskim Państwie!
Czy ci się
to podoba, czy nie, życie w Ameryce - nawet w najbardziej zamkniętych
społecznościach - jest życiem w obcym, nieżydowskim kraju. Możesz zamykać oczy ile tylko chcesz,
ale w grudniu nadal zobaczysz setki Mikołajów i
usłyszysz Jingle Bell śpiewane w radiu. W październiku potkniesz
się o reklamy Halloween, a w kwietniu zobaczysz Wielkanocne Zajączki. Urlop na Poświęta Sederu
i Sukkot jest często problematyczny, podobnie jak zimowe wczesne
wyjazdy na weekend w piątek. Bądźmy szczerzy... niewiele
można z tym zrobić, nawet przy prezydencie USA, który ma religijne żydowskie
wnuki!
Życie w Izraelu jest
zupełnie inne. Tak, mamy swoje problemy i musimy każdy z nich
rozwiązać, ale pomimo wszystkich tych problemów, przed którymi stoją
dziś Żydzi w Izraelu, życie w Izraelu jest życiem w żydowskim kraju.
Ponieważ media i współcześni "meraglim" (zdrajcy) zawsze starają się
malować przygnębiający obraz życia w Izraelu, i wielu ludzi
rzeczywiście jest poddawanych negatywnemu praniu mózgu. Ja postanowiłem
po prostu skupić się na pozytywach. Wierz mi, nie ignoruję problemów
ani nie myślę, że one po prostu "znikną", ale chociaż z nimi walczę,
nie stawiam ich w centrum. Ja skupiam się na pozytywnych aspektach
życia w Izraelu i, Baruch Hashem, te są wszędzie wokół mnie! Zawsze
mówiłem, że w Izraelu nie można uciec od żydowskiego życia, a nawet
najbardziej świecka osoba, którą spotkasz, wie, że jest Żydem. Każde
drzwi mają mezuzę, każdy pozdrawia swoich przyjaciół "Szabat Szalom" w
piątek, każda piekarnia już wystawia Uszka Hamana, każdy szpital ma
synagogę, każda szkoła i uniwersytet są zamknięte we wszystkie święta
żydowskie, (także w Poświęta) a
kostiumy Purim (nie Halloween) są w sprzedaży wszędzie, gdzie się tylko obrócisz.
Ale to sięga znacznie głębiej. Synagogi - w całym
kraju - są zapełnione w piątek wieczorem ludźmi, których nie
spodziewałbyś się tam zobaczyć. Bnei Brak w każdą sobotę i święto jest
zapełniony - nie tylko przez Haredim - ale także niereligijnymi Żydami
zaspokajającymi swoje sobotnio-świąteczne potrzeby. Czy kiedykolwiek
rozmawiałeś z tymi ludźmi? Ja tak... i oni są zadziwiający. Przyznają, że
chociaż starają się przestrzegać nakazów, daleko im do ideału, więc
kupują gotowe jedzenie w Bnei Brak, aby mieć pewność, że pobożni
członkowie rodziny są zadowoleni. Jak napisałem powyżej, media
uwielbiają informować o tym, co negatywne i o tym, jak wszyscy w
Izraelu nienawidzą się nawzajem, ale nic nie może być dalsze od prawdy.
Ja mam ogromne poczucie jedności - z całkiem
nieznajomymi - tego nie dostaniesz w Ameryce, za żadne pieniądze
na świecie.
Podsumowując,
Izrael jest państwem żydowskim i to wielki zaszczyt bronić i żyć w
takim kraju. Wszyscy jesteśmy tutaj braćmi i siostrami i przywilejem
jest pomagać w budowie i umacnianiu tej ojczyzny. Najdrożsi
przyjaciele; róbcie wszystko, aby dołączyć do nas w Ziemi Obiecanej. To
tutaj jest pisana historia Żydów, tu gdzie się czuje żydowską jedność i
gdzie po prostu bycie Żydem jest wszędzie, gdzie spojrzysz ... cholera,
nawet nasi Ninja są Żydami!
Am Yisrael Chai!
Polskie tłumaczenie: Alex Wieseltier