KOMUNISTYCZNI PRZYJACIELE?
KOMUNISTYCZNI PRZYJACIELE?
Od czasu do czasu można na tym Forum znaleźć opisy
okrucieństwa oddziałów AK i NSZ w stosunku do Żydów. Można by wysnuć wniosek,
ze AL była wolna od antysemityzmu. Nic więcej błędnego. Takowe rzeczy
zdarzały się i tam.
Komunistyczni partyzanci z AL pod wodza Grzegorza
Korczyńskiego zamordowali między innymi 30 uciekinierów z polskiego obozu
jeńców wojskowych, uczestników kampanii wrześniowej, żydowskiego
pochodzenia. Pod jego tez dowództwem przeprowadzono w grudniu 1942 roku masakrę
w Ludmiłówce, gdzie za pomocą broni palnej, granatów, kijów, znalezionych na
miejscu narzędzi lub wręcz gołymi rękami zamordowano około 100 Żydów.
We wrześniu 1943 roku komunistyczni partyzanci Gwardii
Ludowej pod dowództwem Karola Hercenbergera „Lemiszewskiego” wymordowali w
niedaleko Kraśnika wszystkich żydowskich członków tego oddziału.
Wspomniany Grzegorz Korczyński został skazany za powyższe
zbrodnie w 1954 roku początkowo na dożywocie, zmienione wkrótce potem na 15 lat
wiezienia. W ramach „odwilży” Korczyński wyszedł z wiezienia w kwietniu 1956
roku i przywrócony w prawach członka PZPR. Już w grudniu tego samego roku, ten
zasłużony towarzysz partyjny został szefem Zarządu II Wywiadowczego Sztabu
Generalnego WP. Od roku 1965 pełnił funkcje wiceministra obrony narodowej. To
on, w grudniu 1970, dowodził oddziałami Wojska Polskiego, pacyfikującymi
demonstracje robotnicze na Wybrzeżu i był jednym z głównych odpowiedzialnych za
masakry robotników w czasie tamtych wydarzeń.