Ziemia w Palestynie
Jakie prawo mają ludzie, by
zabrać ziemię tym z Palestyny?
Greg Courter, fotograf (1986-obecnie) ·Opublikowane w Quora.com
Zaktualizowano 27 listopada
PRAWDA O PALESTYNIE
Prawda jest taka, że od początku pierwszej wojny światowej
znaczna część ziemi Palestyny była własnością nieobecnych właścicieli, którzy
mieszkali w Kairze, Damaszku i Bejrucie. Około 80 procent Arabów palestyńskich
to byli zadłużeni chłopi, pół-nomadowie i Beduini. W 1946 r. brytyjski zarząd
mandatu sprawdził stan posiadania gruntów.
Stan posiadania był następujący: 70% było własnością
rządu brytyjskiego, powierzone dla utworzenia żydowskiej ojczyzny i scedowane
przez prawo międzynarodowe Izraelowi 8,6% należało do Żydów, 3,3% było
posiadane przez miejscowych a 16,5% przez Arabów mieszkających poza Palestyna.
Kiedy Żydzi zaczęli kupować grunty arabskie, robili wszystko,
aby uniknąć zakupu ziemi na obszarach, z których Arabowie musieliby zostać
wysiedleni. Szukali ziemi w dużej mierze nieuprawianej, podmokłej, taniej i, co
najważniejsze, pozbawionej najemców. W 1920 r. Przywódca syjonistycznej Partii
Pracy David BenGurion wyraził zaniepokojenie losem arabskich fellachów, których
uważał za „najważniejszy zasób rdzennej ludności". Ben Gurion powiedział: „pod
żadnym pozorem nie wolno nam brać ziemi należącej do fellachów lub przez nich
uprawianej". I opowiadał się za pomaganiem w uwolnieniu ich od ich ciemiężców.
„Tylko wtedy, kiedy fellach chce opuścić swoje miejsce osiedlenia” - dodał Ben
Gurion - „powinniśmy zaoferować zakup jego ziemi za odpowiednią cenę".
Kiedy John Hope Simpson przybył do Palestyny w maju 1930 r.,
zauważył, że: „Oni [Żydzi] płacili wysokie ceny za ziemię, a ponadto płacili
niektórym mieszkańcom tych ziem znaczne kwoty, których prawnie nie byli
zobowiązani płacić".
W 1931 r. Lewis French przeprowadził badania braku ziemi i
ewentualnego ofiarowania nowych gruntów wszystkim Arabom, którzy zostali
„wywłaszczeni". Brytyjscy urzędnicy otrzymali ponad 3000 wniosków, z których 80
procent zostało uznanych przez rządowego doradcę prawnego za nieuzasadnione,
ponieważ skarżący nie byli Arabami nieposiadającymi ziemi. Reszta to około 600
bezrolnych Arabów, z których 100 zaakceptowało rządową ofertę gruntową.
W kwietniu 1936 r. nowa seria arabskich ataków na Żydów
została zainicjowana przez syryjskiego partyzanta Fawzi al Qawukji, dowódcę
Arabskiej Armii Wyzwolenia.
Do listopada, kiedy Brytyjczycy w końcu wysłali nową komisję
pod przewodnictwem Lorda Peela w celu przeprowadzenia dochodzenia, 89 Żydów
zostało zabitych, a ponad 300 rannych. Raport Komisji Peela stwierdził, że
skargi Arabów na żydowski zakup ziemi były bezpodstawne. Wskazano, że „znaczna
część ziemi, na której obecnie rosną gaje pomarańczowe, to były wydmy piaskowe
lub mokradła oraz nieuprawiana ziemia... w czasie ówczesnych sprzedaży niewiele
było dowodów na to, że właściciele posiadali zasoby lub przeszkolenie potrzebne
do uprawiania ziemi". Co więcej, Komisja stwierdziła, że problem był „spowodowany
za małą ilością ziemi nabytej przez Żydów, niż wzrostem populacji arabskiej". W
raporcie stwierdzono, że obecność Żydów w Palestynie, wraz z działalnością
administracji brytyjskiej, zaowocowała wyższymi płacami, lepszym standardem
życia i szerokimi możliwościami zatrudnienia.
Król Jordanii, Abdullah, napisał w swoich wspomnieniach:
„Jest to zupełnie jasne dla wszystkich, zarówno na podstawie mapy opracowanej
przez Komisję Simpsona, jak i innej opracowanej przez Komisję Peela, że
Arabowie równie marnotrawnie sprzedają swoją ziemię, jak są bezużyteczne w
zawodzeniu i płaczu". Nawet w szczytowym momencie arabskiej rewolty w 1938 r.
brytyjski wysoki komisarz w Palestynie wierzył, że arabscy właściciele ziemscy
narzekają na temat sprzedaży Żydom dla podniesienia ceny za ziemie, które
chcieli sprzedać.
Wielu arabskich właścicieli ziemskich było tak
sterroryzowanych przez arabskich rebeliantów, że postanowili opuścić Palestynę
i sprzedać swoją własność Żydom. Żydzi płacili wygórowane ceny bogatym
właścicielom ziemskim za niewielkie połacie jałowej ziemi. „W 1944 r. Żydzi
płacili w Palestynie od 1 000 do 1 100 USD za akr, głównie za jałową lub
półpustynną ziemię; w tym samym roku bogata czarna ziemia w stanie Iowa
sprzedawana była za około 110 USD za akr".
Do 1947 r. żydowskie gospodarstwa w Palestynie stanowiły
około 463,000 akrów. Około 45 000 tych akrów zostało nabytych od zarządu
Mandatu; 30 000 zostało zakupionych od różnych kościołów, a 387,500 od Arabów.
Analizy zakupów ziemi w latach 1880-1948 pokazują, że 73% żydowskich działek
zostało zakupionych od wielkich właścicieli ziemskich, a nie od biednych
fellachów. Wśród sprzedających ziemię byli także burmistrzowie Gazy, Jerozolimy
i Jaffy. As'ad elShuqeiri, muzułmański uczony religijny i ojciec
przewodniczącego OWP Ahmed Shuqeiri, wziął żydowskie pieniądze za swoją ziemię.
Nawet król Abdullah wydzierżawiał ziemię Żydom. W rzeczywistości, wielu
przywódców arabskiego ruchu nacjonalistycznego, wliczając w to członków
Najwyższej Rady Muzułmańskiej, sprzedało ziemię Żydom.
Tygodnik Fasl al-Maqal, którego właścicielem jest
arabsko-izraelski deputowany do parlamentu Azmi Beshara, a którego siedzibą
jest zamieszkane głównie przez Arabów Nazaret, miasto w północnym Izraelu,
wyszczególnia listę 54 czołowych Palestyńczyków, którzy sprzedawali ziemię
Żydom w latach 1918-1945. Tygodnik donosi, że przywódcy palestyńskich
nacjonalistów, w tym dziadek obecnego najwyższego urzędnika OWP w Jerozolimie,
sprzedali ziemię Żydom w latach przed powstaniem Izraela. W tygodniku ukazała
się historia zatytułowana „Nasi ojcowie na wynos", która przenosi tę kwestię do
epoki brytyjskiego mandatu przed powstaniem Izraela w 1948 r., kiedy ruch
syjonistyczny poszukiwał ziemi w Palestynie w celu utworzenia państwa
żydowskiego. Tygodnik donosi, że niektórzy z wysoko postawionych w palestyńskim
ruchu nacjonalistycznym, byli przeciwni państwu żydowskiemu, a jednocześnie
sprzedawali ziemię Agencji Żydowskiej, kierującej syjonistycznym ruchem. Awad
Abdel Fatah, redaktor naczelny tygodnika, donosi, że nazwiska pochodzą z
oficjalnego dokumentu datowanego z czasów brytyjskiego mandatu w Palestynie,
który tygodnik otrzymał z oficjalnych źródeł w Jordanii.
On stwierdził: „Opublikowaliśmy tylko częściową listę z
dokumentu, ukazującą rolę przywódców palestyńskich w przepływie ziemi do
Agencji Żydowskiej przed katastrofą w 1948 r.".
Te nazwiska są wstydliwe dla PA, ponieważ jeden z nich jest
krewnym Yasira Arafata i jest jednym z najbardziej znanych nazwisk na liście.
Jego nazwisko, to Mohammed Taher al-Husseni, ojciec al-Hajj Amin al-Husseni,
muftiego Jerozolimy i najwyższego szefa palestyńskiego ruchu
nacjonalistycznego. Następnym był Kazem al-Husseni, dziadek po stronie matki
Faisala Husseniego, najwyższego urzędnika OWP w Jerozolimie. Kazem sprzedał
ziemie w Jerozolimie, gdzie był burmistrzem w latach 1918-1920. Lista obejmuje
pięciu innych członków rodziny Husseni, jednego z najwybitniejszych klanów w
Palestynie sprzed 1948 r. jak i obecnie. Na liście pojawili się również inni
członkowie czołowych palestyńskich rodzin, podobnie jak członkowie Wysokiego
Komitetu Arabskiego, Najwyższej Rady Islamskiej i Arabskiego Komitetu
Wykonawczego, głównych organów, które kierowały powstającym palestyńskim ruchem
nacjonalistycznym przeciwko syjonizmowi. Mussa al-Alami, który przewodniczył
palestyńskiej delegacji na konferencji londyńskiej w 1939 r., zwołanej w celu
omówienia przyszłości mandatu Palestyny, sprzedał 90 hektarów według listy (222
akrów) Żydom w Bisan, obecnie w północno-izraelskim mieście Beit Shean. Ragheb
al-Nashashibi, burmistrz Jerozolimy w latach 1920-1934 i szef Partii Obrony
Narodowej, sprzedał ponad 120 hektarów (296 akrów) ziemi w Jaffie, niedaleko
Tel Awiwu. Nashashibi sprzedał także ziemię we wschodniej Jerozolimie, na
której później zbudowano Uniwersytet Hebrajski. Yaakub al-Ghussein, który
kierował Funduszem Arabskim utworzonym w celu zbierania pieniędzy na wsparcie
sprawy palestyńskiej, sprzedał ziemię Żydom w Jaffie i co jest obecnie Strefą
Gazy za 4000 funtów palestyńskich, które odpowiadały funtom brytyjskim w tamtym
okresie. Pozostałe elitarne muzułmańskie i chrześcijańskie rodziny Palestyny, w
tym klany Abdel Hadi, Bseiso i Fahum, są także reprezentowane na liście.
Żydzi jeszcze przed światowymi wojnami żyli już jak chłopi,
kupowali ziemię i uprawiali ją po latach zaniedbań. Żydzi uzdrowili ziemię i
sprawili, że ich ekonomia jest dzisiaj dziesięciokrotnie wyższa niż Egiptu, Jordanii i Syrii
razem wziąwszy, podczas gdy Arabowie planowali przeciwko nim wojny od lat
dwudziestych XX wieku i zamiast wyrzucenia wszystkich Żydów z tego obszaru,
spowodowali od 1948 roku wysiedlenie prawie polowy Palestyńczyków.
(polskie tłumaczenie Alex Wieseltier)