Never again?
Skąd wzięło się wyrażenie "Never Again"
(Nigdy więcej)?
Philologos, Mosaic, 2017
Niektórzy twierdzą, że jego autorem był Meir Kahane, założyciel Jewish
Defense League. Czy to prawda? Czytelnik Mosaic, Jim Schwartz, chce wiedzieć
kto użył po raz pierwszy wyrażenie "Newer Again" i kiedy. Jego
pytanie brzmiało:
"Czy to był, jak widziałem w mediach, Meir Kahane? Czy zostało ono przejęte
jako hasło polityczne przez jakąś inną grupę etniczną lub religijną, czy też
pochodzi ono od Żydów? Czy ma ono źródło w innym języku, takim jak jidysz? I
czy odnosi się ono tylko do obowiązku zapobieżenia kolejnemu Holokaustowi, czy
może dotyczyć również innych spraw?"
Samo w sobie wyrażenie "nigdy więcej" może oczywiście odnosić się do niemal
wszystkiego.
"Nigdy więcej z nim nie będę dyskutował", "Nigdy więcej tam nie będę kupował",
"Nigdy więcej się na to nie nabiorę" — takie stwierdzenia słyszy się cały czas.
Zwykłe "Nigdy więcej!", jako wyraz determinacji, żalu lub obrzydzenia jest
także powszechny w języku angielskim.
Wydałeś głupio pieniądze na wykwintną francuską restaurację, którą ci
polecono, a jedzenie i obsługa były okropne: "Nigdy więcej!", mówisz odchodząc
zdenerwowany do uczestnika tego posiłku.
Jest więc całkiem możliwe, że Meir Kahane, który rzeczywiście zainaugurował
"Nigdy więcej" jako żydowskie hasło i zrobił je tytułem swojej pierwszej
książki, opublikowanej w 1972 r. jako "Nigdy więcej: Program
przetrwania", przyjął to wyrażenie bez żadnej innej inspiracji niż jego
codzienne stosowanie.
Odnosząc się do Holokaustu napisał on w tej książce:
"Widzieliśmy kopce trupów i odwiedzaliśmy obozy, w których nas zabijano. . . .
Obok nas były duchy tych, których już nie było, których krew lała się jak
woda, bo żydowska krew jest uważana za tanią. Widzieliśmy ich wyciągnięte ręce
i patrzyliśmy w ich płonące i przeszywające duszę oczy, które wpatrywały się w
naszą istotę i słyszeliśmy, jak mówią: Nigdy więcej. Obiecajcie nam. Nigdy
więcej".
Kahane był nieobiektywny wobec "Nigdy więcej" nawet przed napisaniem tej
książki. Było to hasło Jewish Defense League (Żydowskiej Ligi Obrony),
założonej przez niego w 1968 roku. Podczas jednego z pierwszych aktów przemocy,
zbombardowania biura radzieckich linii lotniczych Aeroflot na Manhattanie w
1970 roku, w proteście przeciwko odmowie Rosji pozwolenia Żydom na emigrację do
Izraela, dzwoniący po wybuchu w środku nocy do biura Aerofłotu wykrzyknął do
słuchawki "Nigdy więcej!". Słowa te towarzyszyły również innym tego typu
incydentom i nie dotyczyły wyłącznie przyszłych możliwych Holokaustów. Ich
przesłaniem było raczej to, że Żydzi nie pozwolą już stać się ofiarami
kogokolwiek lub czegokolwiek. W nekrologu po zamordowaniu Kahane przez
palestyńskiego zamachowca w 1990 roku reporter New York Times odważył się stwierdzić,
że słowa te "oznaczały po prostu, że Żydzi będą walczyć, jeżeli poczują
jakiekolwiek zagrożenie".
Jednak według czytelnika Timesa, który napisał odpowiedz na ten nekrolog,
fraza ta, w kontekście Holokaustu i historii Żydów, została po raz pierwszy użyta
nie przez Kahane, ale w filmie dokumentalnym z 1961 roku "Mein
Kampf", wyreżyserowanym przez szwedzkiego filmowca Erwina Leisera.
Film, zawiera wstrząsające emocjonalnie ujęcia, a najbardziej zostają w
pamięci te z warszawskiego getta. Pierwszy raz obejrzałem go jako uczeń trzy
dekady temu i pamiętam ostatnie słowa narratora, tak żywo, jak wtedy, gdy je
usłyszałem po raz pierwszy. W ujęciu pokazującym obóz w Auschwitz mówi po
prostu: "To nigdy więcej nie może się zdarzyć — nigdy więcej".
Leiser, nawiasem mówiąc, to żydowski uchodźca z nazistowskich Niemiec i
Kahane z pewnością obejrzał jego film, mimo że ten nie był szeroko znany, i to
z niego wyciągnął te "Nigdy więcej"
Ale skoro spekulujemy na ten temat, istnieje inne możliwe źródło dla Kahane
"Nigdy więcej", którego również bym nie wykluczył.
W 1926 roku, urodzony na Ukrainie hebrajski poeta, Yitzhak Lamdan, który
osiedlił się w Palestynie w 1920 roku, opublikował długi ekspresjonistyczny
poemat zatytułowany "Masada".
Tytuł odnosił się do płaskowyżu na pustyni judejskiej nad Morzem Martwym,
gdzie żydowscy obrońcy nieudanego powstania przeciwko Rzymowi w I wieku n.e.
stawili ostatni opór.
W poemacie znajduje się fragment, w którym obraz hory, wirującego kręgu
tańca, ekstatycznie tańczonego przez młodych syjonistycznych palestyńskich
pionierów, przeplata się z obrazem trudnej do przejścia, krętej ścieżki, która
była wówczas jedyną drogą na szczyt płaskowyżu:
"Mocne nogi,
Wznieś kolana,
Coraz wyżej, coraz więcej!
W tańcu złączmy nasze ręce
A Masada nie upadnie nigdy więcej!"
Wiersz Lamdana odegrał znaczącą rolę w przywróceniu Masady żydowskiej
świadomości narodowej i włączeniu bohaterskiego oporu jej obrońców do etosu
syjonistycznego.
Muzyka została skomponowana do popularnej hory śpiewanej do jej słów. Grupy
młodzieżowe odbywały żmudną pielgrzymkę na szczyt Masady i organizowały tam
ceremonie zapalania pochodni, a kulminacją było ślubowanie " sheynit masada lo tipol", "nigdy więcej
Masada nie upadnie".
Po powstaniu Izraela praktyka ta została przejęta przez niektóre jednostki
izraelskiej armii.
Pierwsze sezony wykopalisk archeologicznych w Masadzie w latach 1963-65, z
ich wieloma dramatycznymi odkryciami, jeszcze bardziej ją rozreklamowały i doprowadziły
do jej rozwoju, jako miejsca turystycznego odwiedzanego przez miliony.
Jednym z odwiedzających był prezydent USA George W. Bush, który później
tego samego dnia oświadczył w izraelskim Knesecie: "Obywatele Izraela: Masada
nigdy więcej nie upadnie, a Ameryka zawsze będzie stała po waszej stronie".
W latach 40, jako nastolatek, Meir Kahane działał w Betar, prawicowym
syjonistycznym ruchu młodzieżowym założonym przez Włodzimierza Żabotyńskiego,
który podobnie jak jego rywale przyjęli sagę Masady. Hymn, skomponowany przez
Żabotyńskiego w 1932 r., kończył się słowami:
"Zdobędziemy górę lub zginiemy —Jodefet (lub Jodfat; miejsce innego
rzymskiego oblężenia w tej samej wojnie), Masada, Betar! (ostatni fort
powstania Bar Kochby).
Można zatem założyć, że Kahane znał przysięgę "Nigdy więcej nie padnie
Masada", z której mogło również wynikać jego "Nigdy więcej". Dzisiaj,
oczywiście, wyrażenie to zostało przejęte przez akcje i sprawy dalekie od, a
czasami wręcz przeciwstawne, żydowskiemu przetrwaniu.
Wojna domowa w Syrii? Nigdy więcej!
Ograniczenie wjazdu uchodźców do Stanów Zjednoczonych? Nigdy więcej!
Prezydentura Trumpa? Nigdy więcej!
Syjonistyczna okupacja Palestyny? Nigdy więcej!
Bardzo możliwe, że Meir Kahane życzyłby sobie w grobie, by nikt
nigdy więcej nie powiedział "Nigdy więcej".
Polskie tłumaczenie i przypisy Alex Wieseltier