NA ILE JESTEŚ ŻYDEM? (6)

2023-03-13

NA ILE JESTEŚ ŻYDEM? (6)
Teodor Exeter

Jak bardzo jestem Żydem? Ciekawe pytanie – myślę, że zależy to od tego, jak oceniasz "żydowskość". Tak więc, na przykład, w skali od bajgli do gefilte fish, wpadam do obozu bajgli - nie żebym był przeciwny jedzeniu gefilte fish, ale raz w roku mi wystarczy.
W klasycznej nazistowskiej kwalifikacji – co najmniej jeden żydowski dziadek, cóż, jestem w 100% Żydem.
Prawda jest taka, że dorastając w żydowskiej rodzinie w Nowym Jorku (w Nowym Jorku jest więcej Żydów niż w Tel Awiwie!) zawsze uważałem się za "kulturalnie żydowskiego".
Moi rodzice nie chodzili do synagogi, nie miałem bar micwy i chociaż zawsze obchodziliśmy Paschę, błogosławieństwo nad świecami chanukowymi wyglądało następująco: "Z radością zapalam świece chanukowe" -
Malo zbliżone do hebrajskiego oryginału. I nie mam pojęcia, skąd moja mama to wzięła – chociaż z perspektywy czasu podejrzewam, że wymyśliła to na poczekaniu któregoś roku, kiedy zapytaliśmy, co powinniśmy powiedzieć.
Boże Narodzenie i Wielkanoc były okazją do dużych spędów rodzinnych. Niereligijnych, z wyjątkiem roku, w którym Trzej Królowie pojawili się na dziecięcym fortepianie w salonie mojego dziadka. Nie mówię, że wpadłem w szał (Jak jakakolwiek żydowska rodzina może pokazywać Trzech Króli? - Nie ma nic świeckiego w ich pojawieniu!). Ale należy zaznaczyć, że nigdy więcej nie pojawili się oni na rodzinnych uroczystościach.
Wielkanoc kręciła się wokół zajączków i jajek. Krwawe aspekty ukrzyżowania i zmartwychwstania były zupełnie poza tematem rozmowy. Poza tym, skoro można znaleźć żelki, to po co przejmować się religią?
Szkoła? Żadnej szkółki niedzielnej. To były swingujące lata sześćdziesiąte, wszędzie pełno młodzieńczego buntu. Dlaczego miałem mieć jakąkolwiek formalną edukację religijną?
Jeśli chodzi o świecką edukację – cóż, uczęszczałem do Home – Ethical Culture Fieldston School – w Central Park West w Nowym Jorku. Większość uczniów miała podobne do mnie pochodzenie – postępowi żydowscy rodzice, którzy chcieli zaszczepić dzieciom ideały etyczne – jednocześnie trzymając Boga na dystans.
Potem pojawiły się szkoły z internatem w Massachusetts (w siódmej klasie musiałem chodzić w niedzielę do kościoła, więc w jednym tygodniu na przemian skupiałem się na protestantyzmie, a w następnym na katolickich nabożeństwach). Przygotowanie przed studyjne w Andover, gdzie dopuszczono mały kontyngent żydowski i rzadkie nabożeństwa żydowskie. Poza tym było to przeżycie całkowicie świeckie.
Szkoła Wyższa? Wybrano mocno jezuicki Uniwersytet Georgetown, gdzie uczęszczałem na kilka oferowanych kursów żydowskich, by spełnić wymagania w zakresie teologicznym.
W cichym oporze wobec ciągłego szeptania mojej matki "Musisz poślubić żydowską dziewczynę…", poślubiłem metodystkę. Na marginesie należy powiedzieć, że konwertowała, ale wiele lat później. Moja ówczesna dziewczyna rozmyślnie zdjęła swój krzyżyk przed pierwszym spotkaniem z moimi rodzicami i nigdy więcej go nie założyła.
Czas płynął… Czas płynął
Pobraliśmy się w ceremonii mieszanej, której przewodniczył zarówno rabin, jak i duchowny metodysta. Pod chupą, czyli weselnym baldachimem (technicznie rzecz biorąc, nasza wyglądała jak kwiatowy łuk, ale dla moich żydowskich krewnych była to chupa). Z dumą rozbiłem szkło (WIELKI sekret, to była żarówka - tylko nikomu nie mów, dobrze?).
Czas płynął… Czas płynął
Urodził nam się piękny chłopczyk. Kiedy nasza malutka duma i radość skończyła roczek, moja żona nalegała, żeby wychowywał się w jakiejś religii. Szybko znalazłem synagogę w Północnej Wirginii i się do niej zapisałem – myśl o chrzcie dziecka wymagała działania. Minął rok, uczęszczanie na nabożeństwa dla dzieci - które właściwie były krótkie, dzieciaki szalały, a potem rodzice kibicowali na placu zabaw (jeśli była pogoda). Dołączyliśmy do Chavurah (Wikipedia - pięć rodzin z dziećmi w tym samym wieku). Prawie wszyscy poczęliśmy drugie dziecko mniej więcej w tym samym czasie – przypadek? Sam to osądź.
Nasi chłopcy uczęszczali do przedszkola w synagodze, a potem, kiedy podrosły, do szkółki niedzielnej. Chawura zbierała się na wszystkie święta żydowskie – na przemian w domach jej członków. Chłopcy świętowali swoje bar micwy.
Pojechaliśmy z chłopcami do Izraela na B'nei Mitzvah mojej siostrzenicy i siostrzeńca w Jerozolimie.
Kiedy chłopcy chodzili do szkółki niedzielnej, ja brałem – bez dużego skutku – lekcje hebrajskiego. Potrafię rozszyfrować słowa — jeśli mają samogłoski, ale generalnie nie mam pojęcia, co czytam lub mówię.
Odkąd wylądowałem w Niemczech, miałem kontakt z kilkoma amerykańskimi rabinami, którzy generalnie są pod wrażeniem tego, co wiem o judaizmie. Biorąc pod uwagę, że nigdy nie miałem formalnego żydowskiego wykształcenia, jest to dość niesamowite.
Więc jak bardzo jestem Żydem? Zależy od skali…

Polskie tłumaczenie Alex Wieseltier

https://www.quora.com/How-Jewish-are-you? 

Alex Wieseltier - Uredte tanker
Alle rettigheder forbeholdes 2019
Drevet af Webnode Cookies
Lav din egen hjemmeside gratis! Dette websted blev lavet med Webnode. Opret dit eget gratis i dag! Kom i gang