Na ile jesteś Żydem? (16)
NA ILE JESTEŚ ŻYDEM? (16)
Lori Kamiński
Genetycznie więcej niż w
połowie, bo moja mama jest w 100%, a mój ojciec częściowo. Nie wiem na ile, a
on też nie. Miał po prostu kilku krewnych, którzy byli Żydami. Nigdy ich nie
spotkałam. Mój tata i wszyscy inni krewni z jego strony, których znam, są lub
byli chrześcijanami. Mówiąc dokładniej, był katolikiem, chociaż nie był
religijny. Moja mama jest raczej religijna, ponieważ została wychowana jako
konserwatywna Żydówka. Kiedy się urodziłam, oprócz mojego amerykańskiego
imienia, które używam, dostałam również żydowskie imię, którego nie używam. Po
angielsku to byłoby Leia Basha.
W moim dzieciństwie obchodziliśmy właściwie tylko trzy święta. To zabrzmi
dziwnie dla kogoś, kto uważa się za Żyda, ale były to Pascha, Chanuka i Boże
Narodzenie.
Święta żydowskie były u nas na wpół religijne, a Boże Narodzenie całkowicie
świeckie.
Kiedy byłam młodsza, co roku chodziliśmy do moich dziadków na Seder i
mieszkaliśmy blisko nich. Nie obchodziliśmy go w pełnym wymiarze, ale w
skróconej wersji. My, dzieci, braliśmy udział w szukaniu Afikomen. Nawet po przeprowadzce moja najbliższa rodzina nadal
miała sedery, ale robiliśmy je w jeszcze krótszej wersji. Zapalaliśmy menorę
na Chanuka i dostawaliśmy prezenty.
Potem mieliśmy przez kilka lat choinkę i dostawaliśmy prezenty. Słuchałam też
Kolęd
i oglądałam świąteczne filmy. Oglądałam też kilka żydowskich filmów i słuchałam żydowskiej muzyki.
Czasami dołączali się do mnie tata i siostra. Moja mama nie przepadała za świętami (nie ma w tym żadnej niespodzianki, ale dopiero niedawno powiedziała mi, że nie tylko za tym nie przepadała, ale tak naprawdę tego nie lubiła).
Mama opowiadała mi o innych żydowskich świętach i wiele lat mówiła, kiedy
nadchodziły, ale nic przy tym robiliśmy. Wiem bardzo mało o żydowskie świętach
i obyczajach. Nie znam też zbyt dobrze żydowskiej historii.
Chodziłam przez kilka miesięcy do szkoły hebrajskiej i naprawdę lubiłam się
uczyć hebrajskiego. Ale pewnego dnia z nieznanego powodu moi rodzice
powiedzieli mnie i mojej siostrze, że już nie będziemy chodzić. Twierdzili, że
to za daleko. Tak nagle, po miesiącach? Nie kupiłam tego. Coś musiało się stać.
Faktycznie zostawiłam tam w szafce część moich rzeczy prosiłam ich pójść tam
jeszcze raz po moje rzeczy, ale odmówili. Więc musiało się stać coś naprawdę
dziwnego.
Kiedy byłam mała, próbowaliśmy przez jakiś czas pójść do synagogi, ale
ostatecznie nie poszliśmy. Ale kiedy zaczęłam college, prawie co tydzień
chodziłam do czegoś, co nazywało się Hillel. Było kilka modlitw w języku
angielskim, trochę muzyki w języku hebrajskim wraz z muzyką gitarową, a potem
obiad. Chodziłam tam przez wiele tygodni do czasu, kiedy wchodzenie po schodach
z moją fibromialgią stało się za trudne. Poza tym nie mieszkałam blisko miejsca
i dojazd tam był trochę uciążliwy. Znalazłam w pobliżu miejsce, do którego
mogłam chodzić, ale było tam coś, co przyprawiło mnie o astmę i nie mogłam tam
chodzić. Nie przestrzegaliśmy w domu zasad koszerności, ale niektóre potrawy,
na których dorastałam, były żydowskie.
Jeśli chodzi o moje przekonania, jestem reformowaną Żydówką.
Obecnie z powodu problemów zdrowotnych, nie mam ochoty na świętowanie żadnego
święta. Nie byłam w stanie zapalić menory z powodu mojej astmy, którą mam od 12 roku życia, a która od tego czasu się
pogorszyła. Poza tym mam bóle, kiedy przygotowuję Seder, a długie siedzenie w jego trakcie jest po prostu
zbyt męczące.
Jeśli chcecie wiedzieć, to moja siostra dość ironicznie stała się znacznie
bardziej religijna i jest teraz ortodoksyjną Żydówką.
Polskie tłumaczenie Alex Wieseltier
https://www.quora.com/How-Jewish-are-you