Golda Meir - wywiad

2023-10-20

Stary, ale ciągle aktualny wywiad z Goldą Meir

Reporter:
Czy był, chociaż jeden moment od 1967 roku, kiedy Pani myślała, że Arabowie byli gotowi do rozmowy?
Golda Meir:
Nie. Ponieważ ludzie na świecie muszą zdać sobie sprawę, że nie ma zrozumienia dla całej sytuacji.
Spór z Arabami nie jest kłótnią o kawałek ziemi. To nie jest kwestia terytorium. Tu nie chodzi o coś konkretnego. Oni po prostu nie chcą uwierzyć, że my w ogóle mamy prawo do istnienia.
Reporter:
Na pewno ci, którzy tu byli w 1948 roku, a potem wyjechali, na pewno dla Jordańczyków, którzy byli po drugiej stronie Jordanu i na pewno za zniszczoną ziemię. Czy Pani ich rozumie? I ich chęć powrotu?
Golda Meir:
Co oni pozostawili?
Reporter:
To uciekinierzy wojenni. Może nie podoba im się armia zwycięzców?
Golda Meir:
Kto wywołał wojnę? Nie podoba im się armia zwycięzców?
I dlatego powinniśmy się wynieść?
Ja rozumiem, jeżeli byśmy mogli mieć pokój na tym terenie.
Jeśli uda nam się zaprowadzić pokój w tej okolicy.
Bez Izraela nie będzie pokoju na tym obszarze. Arabowie nie są wobec siebie tak uprzejmi.
Ale to nie moja sprawa.
Czy to ma być rozwiązaniem? Tak się składa, że istnieje tu 14 krajów arabskich o ogromnym terytorium. My to wróciliśmy. My byliśmy tu wcześniej.
Reporter:
Tak. 2000 lat temu…
Golda Meir:
Tak. Wróciliśmy. Co zabraliśmy innym, kiedy wróciliśmy?
Chcieliśmy po prostu żyć z nimi w spokoju. Czy prosiliśmy ich, by sobie poszli?
Czy nie zaakceptowaliśmy podziału Churchila w roku 1922 i ONZetowskiego podziału w 1947 roku? Myśmy po prostu powiedzieli tak.
Jaka jest różnica między Arabami po jednej czy drugiej stronie Jordanu?
Między Arabami na Wschodnim czy Zachodnim Brzegu?
Kiedy narodzili się Palestyńczycy? Czym był cały ten obszar przed I Wojną Światową?
Wielka Brytania miała mandat nad Palestyną. Czym była wówczas Palestyna?
Palestyna była wówczas obszarem pomiędzy Morzem Śródziemnym a granicą iracką.
Wschodni Brzeg był Palestyną. Ja jestem Palestynką. Od 1921 do 1948 roku posiadałam paszport palestyński.
Na tym obszarze nie było podziału na Żydów, Arabów i Palestyńczyków. Byli tylko Żydzi i Arabowie.
Arabowie chcieli z nami negocjować? Którzy Arabowie? Gdzie? Kiedy?
Jeśli zna Pan arabskiego przywódcę, który chciałby z nami negocjować, to niech Pan nam powie.
Jestem przygotowana pojechać do Kairu, do Damaszku, jestem przygotowana pojechać do Ammanu, do Bejrutu. Gdziekolwiek.
Reporter:
Jest Pani na to gotowa?
Golda Meir:
Aby negocjować pokój? Z radością.
Golda Meir:
My cenimy życie. Nie tylko nasze własne.
To jest nasza siła. Można powiedzieć, że to nasza słabość.
Bo przywódcy arabscy nie są tak wrażliwi na samą kwestię życia.
Na to, żeby ludzie żyli zamiast umierać. Inaczej nie byłoby wojny.
Reporter:
Czy kiedykolwiek podała Pani konkretną propozycję?
Golda Meir:
Nie, proszę pana. Tylko przez moją politykę. Moją polityką jest utrzymanie naszych ludzi przy życiu i utrzymanie naszej niezależności.
Jak ktoś może poddawać w wątpliwość nasze prawo, podobne do prawa przysługującego 125 innym narodom na świecie?
Reporter:
Jeśliby Pani urodziła się w Ameryce, jakie miałaby Pani prawo żyć w kraju, który był kiedyś arabski, niezależnie od tego, czy oni go zaniedbali i obrócili w pustynię, czy nie?
Golda Meir:
Ja przyjechałam tutaj. Przyjechałam do mojego osiedla. I nic tam nie było.
Ta ziemia była zapuszczona przez wieki.
My byliśmy wypędzeni z tej ziemi.
Czy myśli pan, że tak się zaczęła ta historia?
Nas wypędzono dwukrotnie z tej ziemi. Okupowanej przez inne potęgi.
Arabowie? Tylko jeden naród, naród żydowski, jest tym, którego życie, niezależność i godność zależy od tego kawałka ziemi. Jedyny naród na świecie.
Nie Arabowie. Oni mają to całe terytorium. To olbrzymi obszar. 14 niezależnych krajów.
Reporter:
Czy, cokolwiek będziecie robić, czas nie jest po ich stronie?
Golda Meir:
Dlaczego?
Reporter:
Bo oni mówią o walce przez sto lat. Mówią o wzroście ich populacji.
Czy czas nie działa na ich korzyść?
Golda Meir:
Ja nie mogę w to uwierzyć. Chce pan, żebym uwierzyła, że nic się nigdy nie zmieni?
Że będą dalej strzelać i zabijać.
Chce pan, żebym uwierzyła, że pokolenie za pokoleniem młodych ludzi w krajach arabskich nie będzie miało innych pomysłów niż zabijanie Żydów. Ja w to nie wierzę.
Reporter:
Ma Pani nadzieję?
Golda Meir:
Jestem pewna, że tak nie będzie, chociaż nie wiem, jak długo to będzie trwało.
Reporter:
Bardzo dziękuję Pani Premier za wywiad.

Polska transkrypcja Alex Wieseltier


Alex Wieseltier - Uredte tanker
Alle rettigheder forbeholdes 2019
Drevet af Webnode Cookies
Lav din egen hjemmeside gratis! Dette websted blev lavet med Webnode. Opret dit eget gratis i dag! Kom i gang