Dlaczego Hamas może teraz zaakceptowaćc
Dlaczego Hamas może
teraz zaakceptować umowę, którą wcześniej odrzucił
Julio Messer, 29 marca 2025 r. / JNS
Jest coraz więcej dowodów na to, że Hamas przygotowuje się teraz do
akceptacji umowy, którą niedawno odrzucił. Tej, która zapewniłaby uwolnienie
pewnej ilości izraelskich zakładników, zarówno żywych, jak i martwych, w zamian
za ograniczone czasowo zawieszenie broni, uwolnienie palestyńskich więźniów,
zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej i odnowienie ram szerszych negocjacji.
Co się zmieniło?
Złożyło się na to kilka czynników, które wywierają presję na Hamas, by zmienił
swoje stanowisko.
Po pierwsze, Siły Obronne Izraela zaskoczyły Hamas nowymi i skuteczniejszymi
taktykami na polu bitwy. Zaskoczona i niezdolna do szybkiej adaptacji grupa
militarna potrzebuje czasu i przestrzeni, by się przegrupować. Zawieszenie
broni zapewniłoby operacyjną przerwę dla umocnienia obrony i jej adaptacji.
Po drugie, władza Hamasu jest zależna od jego kontroli nad dystrybucją
niezbędnych dostaw pomocy w Strefie Gazy. Organizacja od dawna wykorzystuje
zasoby humanitarne, by wzmocnić swoją władzę, nagradzając lojalność i karząc sprzeciw.
Umowa umożliwiłaby ponowny dopływ kluczowych dostaw, pomagając Hamasowi
zachować wewnętrzną stabilność i uzupełnić malejące rezerwy.
Po trzecie, nasilenie presji zewnętrznej. Egipt i Katar, dwaj wieloletni
pośrednicy, podobno namawiają Hamas do zaakceptowania umowy. Za ich odnowionym
naciskiem stoi nacisk administracji Trumpa, która podniosła stawkę, ostrzegając
regionalnych graczy, że trwający konflikt zagraża szerokim amerykańskim
interesom strategicznym.
Po czwarte i być może najbardziej naglące dla Hamasu, to wzrastające niepokoje
w samej Strefie Gazy. W ostatnich tygodniach pojawiły się demonstracje
antyhamasowskie, podsycane frustracją z powodu wojny, problemów ekonomicznych i
represji. Są oznaki, że protesty te nie są całkowicie samoistne i być może są
one podsycane przez zagranicznych aktorów, którzy chcą przełamać kontrolę
Hamasu. Hamas ma wyraźną motywację, by zyskać na czasie i wyeliminować te
wewnętrzne zagrożenia, zanim one się lawinowo rozwiną.
Z perspektywy Izraela, zgoda na tę tymczasową umowę wiąże się z potrzebą
kalkulacji pewnych korzyści, ale także znacznego ryzyka.
Z pozytywnej strony, uwolnienie zakładników spełnia jeden z głównych celów
kampanii. Każdy Izraelczyk sprowadzony do domu, zwłaszcza żywy, oznacza moralne
i polityczne zwycięstwo. Ponadto, moment ten może służyć krajowej agendzie
premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Ponieważ rząd już zabezpieczył kilka kluczowych
priorytetów prawicy, w tym dymisję szefa Shin Bet, działania na rzecz
odsunięcia prokuratora generalnego, postęp reformy sądownictwa i uchwalenie
budżetu państwa. Netanjahu ma teraz więcej przestrzeni politycznej, zrobić gest
w kierunku centrum. Akceptacja umowy o zakładnikach może dać oddźwięk wśród
rodzin zakładników i głosów umiarkowanych, pomagając złagodzić wewnętrzne
napięcia.
Co więcej, daje to okazję do politycznego odseparowania demonstrantów
zajmujących się zakładnikami od demonstrantów o szerszej antyrządowej agendzie.
Netanjahu może przedstawić umowę jako humanitarną konieczność, jednocześnie
osłabiając tych, którzy wykorzystali sprawę zakładników do podsycania szerszego
sprzeciwu.
Ale koszty są realne. Zawieszenie broni przerwałoby militarny impet Izraela,
potencjalnie umożliwiając Hamasowi ponowne dozbrojenie i reorganizację. Może to
również oznaczać nielojalność wobec tych, którzy w Strefie Gazy zaczęli
buntować się przeciwko Hamasowi, narażając siebie na duże ryzyko osobiste.
Umowa mogłaby osłabić ich dynamikę w momencie, kiedy w wewnętrznej kontroli
grupy bojowników zaczynają pojawiać się pęknięcia w kontroli tej militarnej
grupy nad społecznością Gazy.
Krótko mówiąc, decyzja o zaakceptowaniu tego ograniczonego porozumienia —
zarówno przez Hamas, jak i przez Izrael — nie wynika ze zmiany zasad, ale z
ewoluujących realiów strategicznych. Dla Hamasu jest to szansa na przetrwanie.
Dla Izraela to ryzyko czy ratowanie ludzkiego życia dzisiaj nie będzie
kosztować więcej żyć ludzkich jutro.
Polskie tłumaczenie Alex Wieseltier
https://www.jns.org/why-hamas-may-now-accept-the-deal-it-previously-rejected/