Cuda
Spotkało się trzech Żydów.
Jeden mówi: "Byłem w Berdyczowie i słuchałem ich rabina. Jaki to mądry i uczony
człowiek!".
Na to drugi Żyd: " Pewnie nie taki mądry i uczony jak cadyk z Kocka. Ten to
nawet potrafił robić cuda!".
Na to trzeci: "Cuda, szmuda. Nie ma jak to rabin z mojej wsi!".
Na to ci dwaj Żydzi: "A co takiego ten twój rabin potrafi?".
"Co potrafi? Sami możecie ocenić. Nasz rabin wracał bryczką z miasteczka w
piątek po południu. Nagle zrobiło się późno i wyszła pierwsza gwiazda. Kto inny
byłby w kłopocie, bo jak tu jechać do domu w szabas? Ale nie nasz rebe. On
tylko wymówił modlitwę i machnął ręka na lewą stronę szosy, a potem wymówił
druga modlitwę i machnął na prawą stronę szosy. I nie uwierzycie, ale po lewej
stronie szosy był już szabas i po prawej stronie szosy był już szabas. A po
środku drogi był w dalszym ciągu piątek!".