Co Izrael ma zrobić?
Co jeszcze waszym zdaniem Izrael powinien zrobić?
Przywódcy Europy to
pożyteczni idioci Hamasu.
Rune Selsing, filosof, Jyllands Posten,
11 wrzesień 2025
Kiedy ruch
terrorystyczny doszedł do władzy w Strefie Gazy, nie stało się to w wyniku
niedemokratycznego zamachu stanu. Nie. Zostali oni wybrani przy miażdżącym poparciu ludności jako bezpośredni
rezultat wycofania przez Izrael swoich osiedli.
Innymi słowy, Izrael zrobił dokładnie to, o czym Europejczycy krzyczeli i
wrzeszczeli od dziesięcioleci.
Wycofał się. Ewakuował osiedla. Dał Palestyńczykom możliwość samodzielnego
decydowania. To było prawie 20 lat temu.
Wycofanie Izraela poprzedziło kilka nieudanych prób negocjacji. Z Arafatem jako
przywódcą, Palestyńczykom zaproponowano własne państwo. Zaproponowano im
wycofanie się Izraela z praktycznie wszystkich osiedli na Zachodnim Brzegu. Arafat jednak odmówił. Jego ostatecznym żądaniem było, aby tak zwani palestyńscy
uchodźcy mieli prawo powrotu do Izraela.
Mówię "tak zwani", ponieważ bardzo niewielu z 3,7 miliona Palestyńczyków
kiedykolwiek gdziekolwiek uciekło.
Najważniejsze jednak było to, aby kraj liczący 5 milionów Żydów przestał być
państwem żydowskim z tak masową imigracją. Był to oczywiście również prawdziwy
cel Arafata, o który zawsze walczył, a mianowicie unicestwienie Izraela.
A Arafat, nawiasem mówiąc, był dość umiarkowanym socjalistą w porównaniu z
ruchem terrorystycznym, który sprawuje władzę dzisiaj.
Dlaczego Hamas zaatakował Izrael i dokonał największej eksterminacji Żydów od
czasów Holokaustu 7 października? I to w najbardziej bestialski, obrzydliwy i
okrutny sposób?
Decydującym motywem była oczywiście nienawiść do Żydów i do
Izraela, która stanowi istotę Hamasu. Ale niewątpliwie istniały również interesy strategiczne. Na przykład próba
powstrzymania państw Zatoki Perskiej przed zbliżaniem się do Izraela.
Hamas miał nadzieję i oczekiwał, że Izrael odpowie atakiem. Że zbombarduje
Strefę Gazy. Że wyłączą dostawę prądu i powyłączają wszystko. Dokonają inwazji.
Całkowicie. Oczywista, rozsądna i przewidywalna reakcja.
Hamas mógł więc liczyć na współczucie dla swojej sprawy i ogromną nienawiść do
Żydów. Nie tylko ze strony państw arabskich, ale ze strony wielu części świata,
a zwłaszcza Europy, gdzie nienawiść do Żydów jest wpisana w naszą kulturę. I rzeczywiście, rząd duński rozważa teraz również, czy powinien nagrodzić Hamas
uznaniem państwa palestyńskiego.
To przewrotna, moralna logika, ale niestety głęboko przewidywalna.
Możliwe, że atak na miasto Gaza jest bezowocny. Że to strategiczny błąd. Bo
Hamasu i tak nie da się pokonać. To trochę jak walka USA z talibami w Afganistanie. Była ona sprzedawana jako
walka z nielegalnymi władcami, ale w rzeczywistości była walką z narodem
afgańskim.
W porównaniu z tym, myślę, że można śmiało powiedzieć, że poparcie dla Hamasu
wśród Palestyńczyków jest jeszcze większe. Tak jak mieli pełne poparcie dla
potwornych masakr, gwałtów i brania zakładników zwykłych Żydów.
A jedynym powodem, dla którego Hamas nie ma również władzy politycznej na
Zachodnim Brzegu, jest to, że tam już
nie odbywają się wybory. Taka jest smutna
rzeczywistość.
W tej beznadziejnej sytuacji Izrael postanowił odpowiedzieć ponownie.
Kontynuować ataki – przynajmniej do momentu, aż wróg zostanie pokonany na tyle
doszczętnie, że minie kilka lat, zanim będzie mógł przeprowadzić nowe ataki
terrorystyczne.
To właśnie ta odpowiedź, ku niepohamowanej radości Hamasu, spotyka się z tak
powszechnym potępieniem ze strony Europy.
Ale co tak naprawdę, według Europejczyków, zrobią Żydzi? Czy mają w zanadrzu
inną strategię?
Może jakieś proponowane rozwiązanie? Wycofanie osiedli? Cóż, nie, to już
próbowano.
Zaproponować państwo palestyńskie na granicy z 1967 roku? Nie, to też
próbowano.
To, co Europejczycy tak naprawdę sugerują Żydom, to zaakceptowanie zagłady.
W mediach społecznościowych często można zobaczyć memy twierdzące, że wojna nie
rozpoczęła się 7 października 2023 roku, ale w 1948 roku. Wtedy, kiedy Żydom
zaproponowano państwo w niewielkiej części starożytnej Palestyny, na terenach,
gdzie większość stanowili Żydzi.
Ta decyzja zapoczątkowała również wojnę na wyniszczenie Żydów, ale ten proces
wcale nie rozpoczął się w 1948 roku, lecz gdzieś koło roku 600.
Polskie tłumaczenie Alex Wieseltier