Bez tchu
2023-01-12
BEZ TCHU
Twe ciało
w półmroku ukryte
Okrywam oddechu falami.
Snem nasze ciała spowite.
Odcięci od świata sami.
Dwa ptaki
razem w błękicie
W nieznaną lecące głuszę.
Me usta w Twe słowa spowite.
W dłonie Twe składam mą duszę.
Me ciało w
Twe dłonie ubrane.
W Twoim zapachu tonę.
Doznania znane nieznane.
I myśli, myśli szalone.
I wyznań wstydliwych
wieńce
Już z siebie nie wyduszę.
Nie proszę już o nic więcej,
Bo o nic już prosić nie muszę.
Alex Wieseltier
2022